Writen at: 2012-09-17 00:36:06
To że nie było oklepanych piosenek typu Władza (nie cierpię tego utworu) czy Agnieszka to na wielki plus do kapeli.... Koncert miał być wyciągiem "najczarniejszych najbardziej gotyckich kawałków z ostatnich płyt" w zapowiedzi kapeli przynajmniej. Czy to się udało? Moim zdaniem połowicznie.... Na początku nieźle było, ale jak się pojawiły w kółko ostatnio przez Clostera grane "Dwie połowy" i "Kręgi czerwone" to zwątpiłem. Nikt mi nie powie, że na 3 ostatnich płytach Clostera nie ma lepszych i bardziej gotyckich utworów. Problem polega tylko na tym, że wokalistka dała sobie wmówić, że te dwa muzyczne potworki (Dwie połowy to najgorsza rzecz jaką udało się Closterowi stworzyć), to gotyckie arcydzieła ;-(.....
Ale ogólnie koncert na plus, jako całość.....
------------------------------------------------
Kto zna się na wszystkim, nie zna się na niczym
Ale ogólnie koncert na plus, jako całość.....
------------------------------------------------
Kto zna się na wszystkim, nie zna się na niczym