Castle Party - Marzenia czy realne propozycje- oto jest pytanie:)

Quote - Aeternus:
I ja ciągle wierzę, że FotN ujrzę i posłucham kiedyś na bolkowskim zamku. Ten festiwal NIE MOŻE obejść się bez legendy gotyku, chyba, że McCoy ogłosi definitywne pożegnanie ze sceną. Ale zanim to nastąpi- śpieszmy się go zaprosić, póki jeszcze czas. I nie ważne, jaki skład zabierze ze sobą- najważniejsze i tak będzie usłyszeć TEN głos i zobaczyć TĘ drobną postać na scenie. Dla tych chwil warto poczekać.
Właściwie żadnego innego legendarnego wykonawcy nie wyczekuję w Bolkowie tak bardzo, jak Fieldsów. Bo na tSoM już byłem dawno dawno temu i nie wydaje mi się, abym dziś mógł ich zobaczyć w lepszej kondycji artystycznej, niż wtedy.

Podpisuję się obiema rękami i nogami pod tym :)
Właściwie to tylko występu FOTN brakuje mi w historii Castle Party.
------------------------------------------------

Pod wszystkimi dotychczasowymi propozycjami mogę się podpisać. Spośród nich najbardziej ciekawi mnie realność sprowadzenia Petera Murphy i The Mission
Dokładam do weryfikacji kolejnych kandydatów na wymarzonych headlinerów:

New Model Army
Killing Joke
Breathless
Sigur Rós
------------------------------------------------
pozdrowionka
pinkdotR

Z moich propozycji tych nierealnych na razie ;-)
Within Temptation jaj na razie są za drodzy informował Pan Krzysztof :-(
Sisters of Mercy nie interesuje mnie, że nie grają już tak jak kiedyś, ja chce Siostry na zamku, a nie tysiące ich naśladowców, nawet jakby ci naśladowcy obecnie grali o 100 razy sterylniej muzycznie
Nightwish
Fields już wymieniane
Anathema, chyba najbardziej realna....
------------------------------------------------
Kto zna się na wszystkim, nie zna się na niczym

Robert&Aeternus

ale nie piszcie, że tylko Fields i nic więcej nie trzeba, bo organizatorzy się starać przestaną.
Jest jeszcze trochę innych zacnych kapel, które można by a niektóre nawet trzeba by zaprosić.

@Vlad Tepes

Popieram bardzo Anathemę. Ostatnio po dlugiej przerwie "Judgement" słuchałem, piękna muza.
------------------------------------------------

Quote - pinkdotR:
Peter Murphy i The Mission

+1

Quote -
New Model Army
Killing Joke

NMA było. Bywa też stosunkowo często w Polsce. Ostatnio widziałem w Gdańsku.
Killing Joke - jak co roku jestem za!

------------------------------------------------
Per astra ad aspera.

Szczerze mówiąc to na The Mission liczyłem w przyszłym roku - szczególnie, że tydzień po terminie CP grają na zamku Koningstein, co wskazuje, że będą "koncertowi".
Killing Joke to byłaby piękna sprawa ... a jakby jeszcze zagrali "Love Like Blood" ... :-)
Peter Murphy, gdyby był w zasięgu to mógłby być piękny, klimatyczny nocny koncert ... aż się rozmarzyłem ;-) :-)
FotN - może 2016 ???
SoM - będę się upierał przy swoim zdaniu ... niestety ... no chyba, że atmosfera CP i zamku przeniosłaby ich do dawnych lat ;-)
------------------------------------------------
Marko Glauko / ex-vimag/

tecumseh- OK, niech będzie...
No to jeśli chodzi o wykonawców uznanych i obecnych już wiele lat na scenie, to jeszcze mi się marzą w Bolkowie:
Peter Murphy (no jakżeby nie...),
LOVE LIKE BLOOD
NEBELHEXE
IKON (z Australii, więc koszty przelotu...)
THE LAST DANCE (ci z kolei ze Stanów, ale może powtórzy się szczęśliwy zbieg okoliczności jak w tym roku z London After Mignight)
------------------------------------------------

Widzę, że pojawiają się kolejne dobre propozycje. Ja zapomniałem o jeszcze jednym ważnym nazwisku: Gary Numan. W tym roku jestem nasycony jego koncertem z Warszawy ale zanim doczeka się w kolejce na występ w Bolkowie, będzie już jak znalazł na headlinera elektronicznego, żeby nie trzeba było w tym miejscu dawać znowu jakiegoś dojcze-disco :-)
------------------------------------------------
pozdrowionka
pinkdotR

to z klasyki jeszcze John Foxx został.
------------------------------------------------

Johna Foxxa chętnie, a po ostatniej płycie jeszcze chętniej :-)


------------------------------------------------
Marko Glauko / ex-vimag/